Bardzo dziękujemy za tak liczną obecność w czasie koncertu!

Któż nie pamięta takich radiowych przebojów Marii Koterbskiej jak „Serduszko puka w rytmie cha, cha”, „Augustowskie noce”, „Brzydula i rudzielec” czy „Karuzela” ? Na piosenkach Marii Koterbskiej wychowały się co najmniej trzy pokolenia, jej największą siłą była radość jaką przekazywała publiczności przez swoje piosenki. Kiedyś Agnieszka Osiecka zapytana przez tygodnik „Wprost” czy w wśród jej znajomych jest osoba, o której mogłaby z całą pewnością powiedzieć, że jest szczęśliwa. Agnieszka odpowiedziała: (...) „Naturalnie ! - to Marysia Koterbska ! Maria Koterbska w poprzednim była słowikiem i ma na to odpowiednie dokumenty. Te dokumenty to jej nagrania, począwszy od lat pięćdziesiątych. Kiedy słyszało się jej swingujące piosenki, to się człowiekowi robiło gorąco w głowie, a nogi same rwały się do tańca. Właściwie Koterbska jest jedyną piosenkarką, która połączyła polskość z jazzem. Wszystkie te nasze świetnie śpiewające panie, które czują jazz zawsze lepiej wypadają, kiedy śpiewają po angielsku. Marysia – nie. Marysia posiada też tę cudowną u artysty cechę - zgodność prywatnego charakteru z uprawianą sztukują: jest wesoła jak swing, serdeczna jak swing i jak swing sexy.

Realizatorem spektaklu jest  Łódzki Teatr Piosenki w składzie:
Michał Maj Wieczorek – prowadzenie, wokal
Emilia Kudra – wokal
Monika Kamieńska – wokal
Paulina Makles – wokal
Marta Sobczak – fortepian
Adam Przybylski – kontrabas
Tomasz Stachurski - instrumenty perkusyjne