To wielka odpowiedzialność pełnić funkcję przewodnika po świecie sztuki, literatury, teatru i filmu. „Kalejdoskop” kontynuuje dzieło pokoleń siedmiorga redaktorów i redaktorek naczelnych, którzy kształtowali oblicze pisma, zgodnie z własną wizją i potrzebami zmieniającego się świata. Na początku „Kalejdoskop” potrzebny był jako informator. Teraz tę rolę przejęły media elektroniczne, a miesięcznik lepiej sprawdza się jako platforma inicjowania dyskusji, wymiany myśli i obserwacji ważnych dla kultury procesów.

Przy okazji jubileuszu magazyn zmienia swój wygląd, a to zawsze duże wydarzenie dla redakcji i czytelników. Działo się tak już w przeszłości i za każdym razem chodziło o to, by uczynić pismo atrakcyjnym wizualnie, a także przejrzystym, w czytelny sposób prezentującym treści. Dobrze jest od czasu do czasu odświeżyć spojrzenie, pokazać się w lepszej, ciekawszej wersji. Nie inaczej było i tym razem. Profesjonalnie przygotowany przez Leniva Studio projekt nowego layoutu na łamy miesięcznika wprowadza przestrzeń, porządek i spokój. Jest więcej oddechu, co nadaje widokowi strony lekkości. Intencją tych działań jest uczynienie „Kalejdoskopu” łatwiejszym w odbiorze. Magazyn w nowej szacie graficznej ukaże się już w lutym. Mamy nadzieję, że będzie to miła niespodzianka i że czytelnicy polubią nowy wygląd „Kalejdoskopu”.

Gdzie szukać „Kalejdoskopu”?
W salonach: Empik, Kolporter, Garmond Press. Wersja na urządzenia mobilne na Virtualo.pl

Nowy numer (02/24): link

https://www.e-kalejdoskop.pl/